ORALISKO

Kto pyta nie błądzi...ale nie tutaj. :)

Forum ORALISKO Strona Główna -> Muza -> =Magia Tekstów=
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
=Magia Tekstów=
PostWysłany: Śro 23:05, 04 Sty 2006
upośledzony paweU
Pikazso

 
Dołączył: 20 Gru 2005
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skawina City





Tu możecie publicznie tłumaczyć oraz interpretować waszym zdaniem najciekawsze teksty piosenek.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 23:21, 04 Sty 2006
SZCZENA
Administrator

 
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdzieś w odległej galaktyce...oj i to bardzo odległej





Jak zwykle dam przykład i przedstawie Wam MOJĄ interpretacje dwóch, znamienitych piosenek, mam nadzieję, że was zaskocze.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
SYSTEM OF A DOWN - AERIALS
PostWysłany: Śro 23:35, 04 Sty 2006
SZCZENA
Administrator

 
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdzieś w odległej galaktyce...oj i to bardzo odległej





To jeden z największych hitów kapeli z LA. Został napisany około 2000 roku. Uważam, że ma ciekawą tematykę. Do rzeczy.
Wg. mojej opinii tekst tej piosenki mówi nam o tym jak żyjemy. Porównuje życie do wodospadu - płyniemy w nim równo z prądem, doświadczmy wszystkiego co daje nam los. Czasami jednak staramy płynąć pod prąd, żądając od niego jak najwięcej, a sami nic od siebie nie dając. Przyznacie, że tak często bywa. W drugiej zwrotce autor tym razem porównuje życie do hazardu słowami: "You always wonna play, but you never wonna lose". Kolejna szczera fraza, która uzmysławia nam, że faktycznie jesteśmy chciwi i egoistyczni. Oprócz tych treści "Aerials" mówi o tym , żebyśmy zwolnili tzn. zaprzestali gonitwy życiowej, zabiegania. Samo słowo aerials oznacza nie anteny, czy kolejke wysokogórską lecz...akrobacje powietrzną. Mysle, że nawiązuje to do odrywania się od ziemii, zadania sobie pytania czy rzeczywiście warto żyć tak jak do tej pory. Odkrycia w samym sobie czy warto być, czy warto mieć/ chcieć ?

No to ja właśnie to czuje gdy tego słucham. Jeśli ktoś ma inne zdanie zapraszam do dyskusji( przecież o to chodzi). Dziatki do spania, jutro bedzie coś chorego ( koRn ) i MOŻE coś lżejszego, a tym czasem dobranoc.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
THE BEATLES - TWIST AND SHOUT
PostWysłany: Czw 16:53, 05 Sty 2006
SZCZENA
Administrator

 
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdzieś w odległej galaktyce...oj i to bardzo odległej





Tego zespołu chyba nie musze nikomu przedstawiać. Na początku zaznaczam, że bardzo lubie słuchać tej biosenki bo jest bardzo wesoła i dostarcza solidnej dawki energii. Oprócz tego bardzo lubie w niej wokal - niesamowicie zdeformowany i skrzekliwy a mimo to niezwykle ciekawy i ekspresyjny. Ośmielę sie powiedzieć, że to chyba właśnie dzięki partii wokalu ta piosenka stała się jednym z najlepiej rozpoznawalnym hitem Beatlesów. Jak większośc piosenek Żuków ten również dotyczy miłości, flirtu. Podmiot liryczny Smile (bez mała) zachęca do tańca. Po prostu. Prosi dziewczynę, aby ta również zaczęła z nim krzyczeć i tańczyć. Czyli teoretycznie nic wielkiego. Całe sedno sprawy tkwi wg mnie jednak w podtekście piosenki. Myślę, że drugie dno tej piosenki ma charakter seksualny (to naprawde często spotykane w piosenkach Beatlesów...sprawdźcie). W trzeciej zwrotce autor tekstu pisze "więc potrząśnij tym teraz kochanie", w kolejnej zaś "wiem że tańczysz dobrze mała, wiem, że robisz to dobrze". Pewnie pomyślicie: ojej ale ja jestem zboczony. Nie zdziwie się, ale teraz rozwieje wasze wątpliwości. Nie wiem, czy wiecie ale Lennon/ McCartney bardzo lubieli pisać piosenki pod wpływem LSD , które było w tamtych czasach bardzo modne. Będąc więc pobudzonym udało się im stworzyć jeden z najbardziej hippowskich tekstów w historii. Tylko spójrzcie: jest w nim mowa zarówno o radości, tańcu i seksie, czyli o tym co lubiały najbardziej "dzieci kwiaty". Dlatego namawiam was do posłuchania "twist and shout", bo oprócz tego że naprawde was rozweseli, to jeszcze zaciekawi. Miłego dnia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:55, 05 Sty 2006
upośledzony paweU
Pikazso

 
Dołączył: 20 Gru 2005
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skawina City





Maćku, strzał w sedno. z tego co czytałem, ta piosenka jest raczej o bzykaniu niż o tańcu Wink tylko na przyszlosc bardziej sie rozpisz...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 17:21, 05 Sty 2006
Cezar

 
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5





Ej ej nie krytykuj Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 18:10, 05 Sty 2006
upośledzony paweU
Pikazso

 
Dołączył: 20 Gru 2005
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skawina City





no wlasnie potwierdzam jego teze (!)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 17:39, 06 Sty 2006
upośledzony paweU
Pikazso

 
Dołączył: 20 Gru 2005
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skawina City





Zrobiłem dłuugie omówienie mojego ulubionego Prison Sexm ale nie zmieściło sięw oknie :] Niedługo zapodam jakimś odnośnikiem... A tak apropos to pizcie tu o swoich ulubionych kawałkach! nie wieże że wasze obcowanie z musyką sprowadz się tylko do słuchania. Na pewno od czasu do czasu zastanawiacie się o czym one są. tłumaczcie i interpretujcie a także komentujcie! Ja sam chętnie wypowiem się na temat kawałka znienawidzonego Grin deja czy gut szarlot...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Prison sex - moje spojrzenie
PostWysłany: Sob 19:41, 07 Sty 2006
upośledzony paweU
Pikazso

 
Dołączył: 20 Gru 2005
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skawina City





No więc chciałem tu przelać moją interpretacje i częściowe tłumaczenie, bardzo tajemniczego kawałka Toola. Tak naprawdę, to nic o nim nie wiadomo, co w głównej mierze spowodowane jest przez samego autora, J.M. Keenana. Mogę się tylko domyślać czy zawarte są w niej jego własne przeżycia, w każdym razie to bardzo możliwe... Tekst zaczyna się w czasie przeszłym, co sugeruje wspomnienia narratora: "to trwało zbyt długo, zapamiętywanie tego co właściwie się wydarzyło/ byłem taki młody i czysty/(tu już czas teraźniejszy)/wiesz że to mnie boli". Maynard już na początku wali prosto mostu- molestowanie w dzieciństwie. gwałtowna zmiana czasu narracji- prześladowanie zaczęte w przeszłości trwa nadal- być może Keenan pisząc tekst, wciąż odczuwał skutki dawnych zdarzeń. Dalej:"/ ale oddycham, więc zdaje się że wciąż żyje/ nawet jeśli pozory zdają się przemawiać inaczej/" ... wniosek taki, że człowiek utracił energię do życia, nie czuje że istnieje. Następny wers to powrót do czasu przeszłego: "Me dłonie miałem związane/ głowę spuszczona/ moje oczy zamknięte/ gardło szeroko rozwarte". Krzyk, cierpienie, zniewolenie. "Robisz innym, co zrobiono tobie..." Przerywnik łączący zwrotki, czyżby oprawca również był prześladowany w dzieciństwie? Nie, to chyba obawa Maynarda, że w przyszłości też będzie krzywdził..."/Stąpam po wodzie/ potrzebuje snu/ mój baranku i męczenniku/ wyglądasz tak doskonale/" Chyba 'marzenie' senne: Sen o obawach związanych ze skłonnościami pedofilskimi. Na razie nie zawiera żadnych podtekstów, narrator już na początku idealizuje swoją „ofiarę” jak i siebie. Obdarowuje cechami boskimi. Czuje się jak Bóg, mając w ręku czyjś los. Myślę że widać tu chęć pokazania, że autor stawia pedofilstwo na równi z bluźnierstwem. Traktuje jako najgorszą zbrodnie, a jednak wchodzi w to dalej, co widać w wersach: /Nie przysuniesz się trochę bliżej/ wystarczająco bym mógł Cię powąchać/ Potrzebuje Cię, by to poczuć/ Nie mogę zbyt długo czekać, bo spłonę / wyzwolony w tej sodomii.../” Seks z tą osobą jako jedyna forma spełnienia. Chorobliwa niecierpliwość.”/... Przez jeden słodki moment jestem całością/”. Koniec refrenu. Znów przejście na kolejny etap: „/Teraz robię Ci to, co zrobiono mnie/”...Znów „pełzająca” narracyjna forma. Gitary cichną by odsłonić słowa Maynarda, wypowiadane w jednostajny sposób. Powtórzone frazy ze zwrotki 1,2 i refrenu. Narrator pozwala na odniesienie wrażenia, że wpada w rutynę. Zatraca się w grzechu. „/To wyzwolenie w tej sodomii/ dla niej jestem świadkiem/ że można położyć swą ufność w krwi i ciele/”, Gwałt przybiera formę rytuału, rozwój kolejnej dewiacji, która prowadzi do totalnego zepsucia. Pominięcie duchowej strony człowieka dla osiągnięcia przyjemności seksualnej, wieńczone słowami „/I tylko to jedyne święte medium, przynosi mi cząstkę mnie/”

„/Masz związane dłonie, głowę spuszczoną, oczy zamknięte/ wyglądasz teraz trak doskonale.../” Koniec. Sytuacja bez wyjścia, autor przyznaje się do bestialstwa, którego tak bardzo bał się w dzieciństwie, które złamało mu życie. Gitara milknie by dać wodzę onirycznej grze basu i perkusji. Po chwili wyłania się „mechaniczna” solówka która przygotowuje nas do ohydnego wyznania: „/Znalazłem jakiś rodzaj tymczasowego ukojenia w tej krwi, gównie i spermie na moich rękach/”. Moment kulminacyjny. Ofiara- oprawca ze spokojem stwierdza że poczuł to do czego dążył. Charakter w jakim James wyśpiewuje te słowa może przytaczać na myśl spełnienie i gorycz zarazem. Gwałt w młodości nie mógł dać mu spokoju przez całe życie i dręczył go aż do momentu, gdy sam spróbował jak to jest gwałcić. Kawałek pokazuje jak zdarzenia w dzieciństwie mogą rzutować na rzeczywistość w przyszłości. Jak fatalne może być w skutkach rozpamiętywanie tego co się zdarzyło, dla nas i otoczenia. Myślę, że autor chciał nam uzmysłowić że zboczeniec nie jest do końca świadom tego co robi, że generuje sobie własny świat w którym czuje się doskonale. Pełen zepsucia i skrajnego egoizmu. Piosenka kończy się kluczowymi frazami, w których autor się ocknął, już wie że stał się oprawcą i potworem: „Ja... Zatoczyłem... Pełne koło...” Szaleństwo gitar. Piosenka faktycznie zdaje się wirować i powoli domykać tworząc straszny, szokujący obraz. „Mój baranku i męczenniku... To się wkrótce skończy... Wyglądasz tak doskonale...”Świadomość strasznego błędu... Zła prawda, próba naprawy szkody, kiedy jest już za późno. Po zupełnym umilknięciu instrumentów, w głowie odbija się niewypowiedziane przez Maynarda wiejące żałością zdanie: „CO JA ZROBIŁEM...”
...Prosze o komentarze! Na forum są chyba 2 osoby, o których wiem, że słyszały ten utwór. Mam nadzieje zobaczyć poniżej ich komentarze na temat mojej 'pracy' Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 21:42, 09 Sty 2006
Cezar

 
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5





ooooooooooooo kuhwa w tym temacie aż tłoczno od postów
PaweU widze że dostałeś mnóstwo odpowiedzi. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 18:02, 10 Sty 2006
nimfa

 
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5





Znasz moje osobiste zdanie na temat twojego tłumaczenia...
W 3 kl gim. zobaczyłam Kacpra pochłoniętego tłumaczeniem tej piosenki, w jakiś sposób zmotywowało mnie to do zrozumienia jej, jednak nie osiągnełam upragnionego celu, a może odczuć... (kurwa jak ja poważnie to zaczełam:) ) no a potem to już poleciało(wyżuciłam ją z mojej pamięci). A gdy niedawno dostałam interpretacje to coś mnie ruszyło; podczas czytania miałam ochote żygać, bałam się i jednocześnie podniecałam (chyba jestem jeb***) (niebede tego wyjaśnieć...; autor już wie...).Chyba zgodzicie się ze mną że Kacper ma talent do interpretowania. Świetne napisane!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:37, 10 Sty 2006
upośledzony paweU
Pikazso

 
Dołączył: 20 Gru 2005
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skawina City





Dzieki Aniu... A co do Ciebie mateusz, to nie liczę na nawał postów- wiadomo. Gdybym napisał o linkin pork czy o green shit było by ich w c*** Smile Zrobiłem sobie z ciekawosci 'interpretacje' i skoro juz mialem dzial to ją adekwatnie zamieściłem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 16:22, 11 Sty 2006
3dy513q

 
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 5K4W1N4 ..:O.S.T:..





A ja jednak sie przełamię i napiszę co myślę o takiej jednej piosence... jej tytuł to "Where'd You go" z płyty Mike'a Shinody Fort Minor... mówcie co chcecie... ale to co napisze to jest to co czuję gdy ją słyszę...

No więc refren śpiewa najprawdopodobniej dziewczyna (lub żona) Mike'a, a Mike w zwrotkach opowiada co mu mówiła... a mówiła mu że czuje się (jak gówno)... bardzo źle gdy go nie ma że czuje się tak jakby była nikim gdy jest na trasie koncertowej... i z całą rodziną śpiewają "Gdzie się podziałeś?"... uważam że to naprawde piękne że jedna osoba nie może żyć bez drugiej gdy nie są razem... szczerze sama chciałabym poczuć coś takiego... być dla kogoś wszystkim... by ten ktoś naprawde cieszył sie że jest ze mną i odliczał czas do naszego spotkania... ale troszeczq sie rozmarzyłam niepotrzebnie... Smile ehh... no więc to chyba tyle... nie będę pisała nic więcej... bo nie ma takiej potrzeby... a jest jeszcze wiele inszych piosenek, na których potrafię sie wyłączyć... mimo to iż nie ma w nich żadnych słów... jak przyjdzie mi ochota to napiszę interpretacje jednej z tych UTWORÓW... ]Smile ]:*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 22:43, 11 Sty 2006
upośledzony paweU
Pikazso

 
Dołączył: 20 Gru 2005
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skawina City





No oczywiście po to jest ten temat. Pisz WIĘCEJ, zagłęb się, wczuj itd. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
=Magia Tekstów=
Forum ORALISKO Strona Główna -> Muza
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin